[939-943] Feel good

* Valettifsy * 15:03 * 23.08.2013 * muzyka *

 

Cześć.

Na początek wypadałoby przeprosić za moją nieobecność, szczególnie te przeprosiny kieruję dla tych, którzy coś u mnie zamawiali. Przepraszam. Powodów miałam wiele, ale raczej nie będę Was zanudzać opowieściami o moim życiu. Powiem tyle, że sprawy były na tyle poważne, że na chwilę porzuciłam dosłownie wszystko :).

O, pochwalę Wam się, że dzisiaj prawie umarłam. Ja, osoba z wielką klaustrofobią, została zamknięta w zagrzanym samochodzie bez możliwości wyjścia. Te cudowne i pomysłowe mechanizmy, w których bez kluczyka nie zrobisz nic, nawet jeśli siedzisz w aucie. Brat mnie zamknął, po czym z kluczykami zniknął w szpitalu, a ja bez możliwości do niego zadzwonienia, żeby otworzył okna lub włączył klimatyzację, dosłownie umierałam. Nie miałam telefonu. Ja i moje szczęście... Nie mogłam otworzyć okien, drzwi, włączyć klimatyzacji czy radia. Trzęsę się do tej pory...

No ale dobra, koniec opowieści. Wyszłam, oddycham, zawał przeżyłam. Nie ugotowano mnie żywcem :).

 

Dla: przepraszam, zapomniałam nicku...

Pobierz

Dla: Sytuacja taka sama, jak wyżej, ale pamiętam, że szablon był wykonywany ponownie, bo zamawiającej zniknął z bloga.

Pobierz

Pobierz

Pobierz

Pobierz

Nie przyjmuję dzisiaj żadnych zamówień.

Boję się, że znowu mnie zamkną w samochodzie i zostanie mi uraz do końca życia, przez co zapomnę jak się nazywam i wyniosę się do Australii, gdzie zmienię imię na Stefan.

Pozdrawiam :).